Z Edwardem Kusztalem, zmarłym pierwszego września, aktorem, spotykałem się przez kilka ostatnich lat na posiedzeniach jury konkursu poetyckiego organizowanego przez KCK. Wspólne obradowanie z Edwardem to była sama przyjemność, zawsze bowiem miał w zanadrzu kilka smakowitych anegdot teatralnych, którymi obdarzał zebrane towarzystwo. Miał tak zawsze. Po raz pierwszy widziałem go na scenie jako widz teatralny, świeżo upieczony uczeń I Liceum Ogólnokształcącego im. Stefana Żeromskiego, którego imię […]